kolczyki - Walentynki, miłość, internet, pare pytań?
Polecane pytania
Zadaj własne pytanie
Może to pytanie zabrzmi niepoważnie i nierealnie, ale kochamy się :) Mam 16 lat, ona także, poznaliśmy się na forum pod koniec wakacji, rozmawiamy ze sobą na gg od tego czasu, wysyłam jej SMSy i wogóle. Widzieliśmy się tylko na zdjęciach, nie widzieliśmy się jeszcze w realu, ani nawet nie rozmawialiśmy telefonicznie (ja nie mam komórki, ona mikrofonu w komputerze, ponadto jestem troche trochę nieśmiały). Chcę więc do niej zadzwonić w walentynki, porozmawiać, powiedzieć, że ją kocham itp. będzie ciężko, ale myślę, że dam radę ^^ I pierwsze pytanie brzmi, co o tym myślicie, dodam jeszcze, że dzieli nas 600km.
I kolejne pytanie brzmi: zbliżają się walentynki - co mogę jej więc jeszcze podarować?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
I kolejne pytanie brzmi: zbliżają się walentynki - co mogę jej więc jeszcze podarować?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Sprobuj na https://dojrzewamy.pl. Pisza ponad 2000 odpowiedzi dziennie!
podarować misia w pudełku gdzie będzie pełno płatków róz i małe swoje zdjęcie... rozmowa to dobry pomysł ale tak naprawdę to liczyłbym na nic więcej jak na przyjaciółkę z sieci macie tyle lat więc nic nie zrobicie rodzice wam nie pozwolą odwiedzić się a wakacje może uda wam się spędzić 3tygodnie to nie dużo czasu lepiej utrzymać przyjaźń i nie mówić o miłości...ale powinieneś się cieszyć że masz bratnią duszę...
pożesz podarować jej wszysko
masz przerypane ;/ az 600 km ehhh na 99,9% i tak nic z tego niebedzie. I wiem ze pewnie niezadzwonisz do niej bo bedziesz sie bał tym bardziej ze chcesz jej powiedziec ze ja kochasz ale szczerze Ci powiem ze zakochac sie przez neta to głupia sprawa zeby sie zakochac musisz sie z nia spotkac i to nie raz. lepiej jak bys dał sobie spokój wiem ze niedasz ale za jakis czas to zrozumiesz zycze powodzenia
"I wiem ze pewnie niezadzwonisz do niej bo bedziesz sie bał " im więcej osób mi to wmawia, tym bardziej jestem przekonany, że jednak zadzwonię ]:->
Podstawową kwestią jest to, że pierwsze "Kocham Cię" nie powinno być wyznawane telefonicznie. Wg mnie największy i najlepszy prezent jaki możesz jej podarować to spotkanie z nią i wtedy wyjawienie jej swoich uczuć. Niekoniecznie w Walentynki. Możecie przecież się umówić na weekend, że wtedy zrobicie sobie "Wasz własny dzień zakochanych". 600 km to dużo, ale jestem przekonana, że doceni to, że pojechałbyś do niej... oczywiście z małym prezencikiem w postaci pudełeczka z biżuterią (kolczyki lub bransoletka będą odpowiednie... o ile w ogóle ona nosi biżuterię.)
Związki na odległość są trudne... ale życzę szczęścia.
Związki na odległość są trudne... ale życzę szczęścia.
dzięki .. :) pojadę do niej napewno, w czerwcu może, po egzaminach, na jakiś weekend, później następnym razem na wakacje ... :) ale tak po prostu nie pojadę, najpierw muszę zadzwonić :P


